Polskiej inteligencji prawie już nie ma. To znaczy nie brak inteligentnych Polaków, lecz nie istnieje inteligencja jaka społeczność, w takim rozumieniu, z jaką mieliśmy do czynienia w przeszłości, licząc od XIX wieku, w II RP, po II wojnie światowej aż gdzieś do pierwszego dziesięciolecia III RP. Inteligencja wyrzucona została za burtę. Wyśmiewają się z niej , a jakże, nawet panie i panowie, zasiadający...