ODKRYCIE AMERYKI

wtorek, marca 15, 2016



Nie chciałbym wpaść w samo - zachwyt, jednak wydaje się, że jestem bliski „odkrycia Ameryki”.

Za kilka dni Biblioteka Narodowa ogłosi raport na temat czytelnictwa w naszym kraju. To, że pod tym względem wleczemy się w ogonie Europy wiadomo od dawna. Obecnie sięgnęliśmy dna. Najpierw spójrzmy na inne kraje.

Otóż 90% badanych w Szwecji i 86% w Holandii czyta przynajmniej jedną książkę w roku. Zaś pięć lub więcej książek rocznie czyta w Szwecji 65% badanych, w Holandii 52%, Danii 51%, Wielkiej Brytanii 52%. 

Nie jest prawdą, że czytelnictwo książek wypierane jest przez nowe technologie. Poziom czytelnictwa jest często nawet wyższy w krajach, w których nowe technologie są bardziej dostępne i wykorzystywane.

Rekordzistami są Czesi. Czytają najwięcej w Europie. Średnia liczba książek w czeskim domu to 246. Tylko 2 proc. Czechów nie ma w domu żadnej książki. Przeciętny Czech czyta średnio ponad 17 książek rocznie. Choćby po jedną książkę sięga i ją czyta 80 procent obywateli.  Daje im to prymat na Starym Kontynencie.

W naszej zaś kochanej Ojczyźnie, w której tak głośno o tym jak Ją kochamy, zaledwie 37 proc. Polaków przeczytało w ubiegłym roku jedną książkę. W ten oto sposób dogoniliśmy grono światowych półanalfabetów. 

Prawie 2,4 mln dorosłych Polaków czytanie książek uważa za stratę czasu. Z mieszkań zniknęły półki z książkami. Tych, którzy posiadają księgozbiór liczący więcej niż 500 pozycji, jest 2 procent.

I tak oto dochodzimy do konkluzji. Jakież to bowiem jest to moje odkrycie Ameryki ? 

A takie, że coś się tu układa logicznie. Coś kojarzy. Coś zaświtało.

Z aktualnego raportu Biblioteki Narodowej wynika, że w minionym roku ponad 20 proc. naszych rodaków nie miał w ręku żadnej książki. Natomiast   37 proc. miało w tym czasie zaledwie jedną książkę w ręku. Co  zresztą wcale nie znaczy, że ją przeczytało.


Dziwnym trafem na partię rządzącą głosowało prawie 20 proc. rodaków, zaś jedną książkę ręku, w całym ubiegłym roku, miało tylu Polaków, ilu dziś opowiada się za sprawującymi władzę.

Gra liczb. A być może nie jest to tylko przypadkowa zbieżność?  

Jest  to moje całkiem prywatne, autorskie odkrycie Ameryki ! 

Tylko ten kto czyta - nie błądzi! Autor tych słów całe życie czyta i błądzi.

Może Ci się Spodobać

0 komentarze