MYŚLENIE - UCIĄŻLIWY BALAST
poniedziałek, listopada 02, 2015Myślenie to najcięższa praca i dlatego nie cieszy się zbytnią popularnością. Więc nie myślimy. Od polityków począwszy - na przeciętnych zjadaczy chleba kończąc.
Pleciemy co nam ślina na język przyniesie. Uszy bolą od słuchania naszych liderów od rządzenia. Polszczyzna jest im raczej obca. Ale i moje dziennikarskie środowisko ciężko, ledwo przędzie. A nie powinno. Są wyjątki. Nieliczne.
Większość idzie na skróty. Czyli myśli z trudem. Jeśli w ogóle myśli to, aby zabłysnąć. Mój młodszy kolega z zachwytem pisze o wspaniałym wyczynie Radwańskiej. Aby wyrazić zachwyt szuka porównania. Więc porównuje jej mistrzowską grę w tenisa do Konkursu Chopinowskiego.
Co ma piernik do wiatraka?
Powyższy przykład jest jedynie pretekstem do sygnału, że z myśleniem u nas kiepsko. Jest to po prostu uciążliwość, której należy się po prostu pozbyć. Życie powinno być bowiem lekkie, przyjemne i łatwe ale dlaczego na dodatek głupie?
Brak włączenia umysłu do ludzkiej egzystencji doprowadzi nas do epoki kamienia łupanego.
Jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Plusem takiego powrotu byłby w ogóle brak w naszym życiu politykierów i niedouczonych wyrobników mediów.
0 komentarze