WSZYSTKO MA BYĆ NARODOWE
niedziela, stycznia 17, 2016
Media, sztuka, filmy, muzyka, teatr - wszystko ma być narodowe.
Na pierwszy ogień poszły media. Telewizja publiczna już
przestaje być publiczna. W kolejce czekają teraz filmy i lektury szkolne. Też
będą narodowe czyli patriotyczne. Osobiście jestem "za", gdyż w biurku mam
gotowy scenariusz o Mieszku I i jego połowicy Dobrawie Przemyślidce.
Muzyka narodowa też jest mi bliska, ponieważ napisałem i
wydrukowano mi dwie biografie: o Chopinie i Moniuszce. Z tym wszak, że dla mnie
osobiście muzyka jest ponadnarodowa. Bacha, Mozarta, Szostakowicza, czy Mahlera
kocham bardziej od siebie samego. Zresztą nie tylko muzyka jest nie narodowa,
lecz światowa.
A Michał Anioł? A van Gogh, a Manet? A poeci i pisarze? Czyżby Szekspir był
gorszy od Sienkiewicza? Zresztą autor "Hamleta" jest najlepszy ze
wszystkich. I od Polaków i np. od Francuzów też.
W
Teatr narodowy również leży mi na sercu a to głównie
dzięki Teatrowi Polskiemu w Warszawie, z którym mam przyjazny kontakt, jako
współautor dwóch widowisk. Tyle, że co to znaczy teatr "narodowy"? A
Molier to kto? Chłopię znad Wisły?
Z filmami narodowymi jestem za pan-brat, lecz wyłącznie
na słowo honoru. Bowiem do kina chodzę rzadko, aczkolwiek dwa narodowe filmy,
które w ostatnich latach obejrzałem , jeden o Powstaniu Warszawskim, drugi,
który dostał Oskara pt."Ida" - to dzieła palce lizać. Tyle, że pełne
goryczy. I prawdy.
Ten tekścik piszę nie po to, aby bawić się w grę słów.
Ten tekst po to, aby sprzeciwić się przeciwko wynoszeniu pod niebiosa tego, co
"narodowe".
Krótko mówiąc - źle
się dzieje w państwie, w którym rządzący próbują wszystko to, co narodowe
wynieść jako świętość na ołtarze.
Był taki jeden, który naród swój wynosił ponad wszystko.
Wszystko miało być narodowe. Od kolebki po koniec świata. Naród narodowy,
ponadnarodowy. Gdy dostrzegł, że zaplątał się w jego narodzie Polak jakiś, nie
mówiąc o Żydzie i innych parszywych stworzeniach - droga ich wiodła do nieba
przez komin.
0 komentarze