EUROPEJSKA KULTURA W ŁODZI
poniedziałek, czerwca 01, 2015
Wczoraj, 31 maja br. byłem w Łodzi, gdzie już niejako
tradycyjnie, w Europejskim Centrum
Kultury „Logos” miałem odczyt.
Tym razem o czasach stalinizmu w Polsce. Te najczarniejsze lata PRL-u
przedstawiłem oczami Marii Dąbrowskiej.
Nadmienię, że właśnie minęło pół wieku od Jej śmierci
(zmarła 19 maja 1965 ). Co zastanawiające: fakt ten został w naszych mediach
prawie, a chyba nawet całkiem zapomniany. Zresztą kto dziś pamięta o pisarzach,
wielkich artystach, ludziach sztuki.
Liczą się celebryci
i…polityka. Celebryci czyli małpki udające ludzi wielkich. A polityka ?
Jaką ma wartość w naszym kraju widzimy każdego dnia.
Na spotkaniu literackim w Łodzi towarzyszyła mi
pianistka, muzykolog, wykładowczyni w Akademii Muzycznej w Łodzi, pani
Aleksandra Nawe (na zdjęciu ze mną). Grała Chopina, Mozarta
i Bacha. Grała pięknie.
Autorka „Nocy i dni”
prowadziła „Dzienniki” od 1914 do 1965. To trudny do przecenienia zapis
kilku epok. Notowała wszystko, każdego dnia. Od spraw drobnych, na przykład
wspomina o nieudanym obiedzie u państwa
Parandowskich czy o zakupie intymnej bielizny, po znaczące wydarzenia
polityczne.
Znacznie okrojone „Dzienniki” zaczęły się ukazywać w PRL.
Wszystkie tomy, a jest ich 13, wydane zostały przez Polską Akademię Nauk.
Wysokość nakładu 300 egzemplarzy !!!
Aż cztery tomy ( 900 stron) obejmują okres
stalinowski w Polsce. To niezwykle ważny
zapis dokumentalny. Ale nie tylko i nie przede wszystkim. Przede wszystkim
Dąbrowska pisze o swoich zmaganiach z systemem. O rozterkach, uległości, poddawaniu
się reżimowi. Pasjonująca lektura. I gorzka.
O tym mówiłem wczoraj na spotkaniu z łódzką inteligencją i artystami. Bardzo ciekawe grono.
O tym mówiłem wczoraj na spotkaniu z łódzką inteligencją i artystami. Bardzo ciekawe grono.
0 komentarze