LICZY SIĘ TYLKO SUKCES

piątek, czerwca 19, 2015




Bohaterem XX wieku jest dla mnie pisarz emigracyjny Gustaw Herling-Grudziński. Gdy wybuchła II wojna światowa, ruszył bronić Ojczyzny. Potem znalazł się w sowieckim obozie. W krótkim czasie przeszedł przez piekło dwóch totalitaryzmów, co pozostawiło na pisarzu ślad do końca życia.

Wbrew innym, wbrew przyjętej modzie, wbrew opinii świata, w którym przyszło mu żyć, do końca swoich dni stawiał znak równości między obu totalitaryzmami. Równanie nazizmu ze stalinizmem, z komunizmem przyjmowano ze wzruszeniem ramion, z dezaprobatą. Na Zachodzie zamykano przed pisarzem oficyny wydawnicze, nie mówiąc o literackich kawiarniach.

Szedł pod prąd, który kazał Moskwę utożsamiać z lewicą, kto atakował Sowietów - atakował lewicę. Kto atakował lewicę - sprzyjał prawicy. Kto sprzyjał prawicy - był faszystą. Taki obowiązywał kanon.

Z podobnym rozumowaniem  można spotkać się współcześnie. Dziś jednak, aby płynąć pod prąd, aby żyć zgodnie z własnym sumieniem i w obronie wyższych wartości, nie potrzeba być wielkim bohaterem, takim jakim był Herling – Grudziński.

Dziś za sprzeciw, bunt przeciwko rzeczywistości nie grozi więzienie. Kto mówi dziś: "nie" temu, co fałszywe, bezmyślne, szkodliwe, nie jest narażony na sankcje ze strony tajnych służb. Ale nie oznacza to, że dziś nie potrzeba bohaterów. Co prawda mniej heroicznych, mniej efektownych niż dawniej.

W naszych czasach życie pod prąd oznacza sprzeciw wobec powszechnemu kultowi pieniądza. To nie ma nic wspólnego z krytyką wolnego rynku, który jest Polsce niezbędny i który nie ma mądrej alternatywy. Polacy rzucili się jednak do realizacji wolnego rynku w iście neofickim stylu. Uczynili z systemu nowego bożka.

Sukces materialny jest celem życia. Sukces tłumaczy wszystko - każde kłamstwo, złodziejstwo, nawet  bandycki napad. Skoro nie ma społecznej, powszechnej dezaprobaty dla polityka, który łże, który okrada kraj z publicznych pieniędzy - dlaczego ma być stosowana inna miarka wobec pospolitego przestępcy?

Politycy w imię sukcesu  budują fałszywe programy. Korzystają  między innymi z nowoczesnych instrumentów medialnych. Naród zaś, ulegając reklamowej papce, uwierzył, że nie ma innego wyjścia. Aby nie utonąć - płynie z prądem. Kto próbuje się sprzeciwić, traktowany jest jak szaleniec, jak pospolity głupiec, który urwał się z łańcucha, który próbuje zawrócić kijem Wisłę.


Sukces za wszelką cenę. Pieniądz za każdą cenę. Życie przyzwoite  za niską cenę. Każda cena jest dopuszczalna, aby zaimponować  gawiedzi.

Może Ci się Spodobać

0 komentarze