JAK MY SIĘ NIE LUBIMY !

sobota, maja 23, 2015




Dobrze się stanie, jeśli podczas ciszy wyborczej w Polsce, w dniach 23- 24 maja 2015 roku (wybory prezydenta III RP) oraz w pozostałych dniach roku bieżącego i lat następnych, każdy Polak przeczyta wiersz wielkiego poety -Tadeusza Różewicza. 

Warto go przeczytać oraz następnie wziąć do serca i umysłu.

Jest to wiersz skierowany do Rodaków na każdą okazję. Dla każdego, kto czuje się Polakiem. Można go czytać o każdej porze dnia i nocy. Jest skierowany do Rodaków nie tylko z okazji wyborów na prezydenta, burmistrza, posła czy wójta.

Jest skierowany do ludzi starych zazdroszczących młodym młodości. 
Do ludzi młodych kpiących z doświadczenia starych. 

Do kibiców sportowych z zadymiarzami włącznie, do urzędników wysokiego i niskiego szczebla, do dziennikarzy piszących i mówiących byle co i byle jak. 

Do biskupów trzymających się kurczowo kanonów a zapominających o owieczkach (czarnych), do antyklerykałów, którym zapiekłość niszczy rozum. 

Do sąsiadów i osób całkiem obcych, także tych, których ty nie lubisz, ja nie lubię i wszyscy razem wzajemnie się nie lubimy i zęby szczerzymy.


Oto wiersz Tadeusza Różewicza:

Jak my się kaleczymy

roztargnieni spieszący się
jak my się kaleczymy

wzajemnie okrutni w skupieniu czujni

nieomylni w zadawaniu ciosu

                  x

Jak dobrze Jestem z tobą
tak mi serce bije
myślałem człowiek
nie ma serca.

Źródło: Jak dobrze [w:] Słowo po słowie, Wyd. Dolnośląskie, Wrocław 2003, s.22

Może Ci się Spodobać

0 komentarze