MANIPULACJA, MISTYFIKACJA - TAKŻE W INTERNECIE

poniedziałek, maja 25, 2015





Wybitny włoski pisarz, filozof i językoznawca Umberto Eco odebrał  tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Łódzkiego. Wręczenie tytułu było jednym z najważniejszych punktów obchodów jubileuszu 70-lecia łódzkiej uczelni. O Umberto Eco mówi się, że jest to człowiek - uniwersytet, człowiek - księga, człowiek – biblioteka.

Przyznaje się do związków z polską kulturą. Kocha muzykę Fryderyka Chopina, mając 12 lat przeczytał  „Quo Vadis” Henryka Sienkiewicza, ceni poezję Wisławy Szymborskiej, spośród filozofów Władysława Tatarkiewicza i Leszka Kołakowskiego. 

Najnowsza jego książka -"Temat na pierwszą stronę" opowiada o czasach nam współczesnych, o matactwach mediów.

Pewien facet o niejasnej przeszłości, niejaki Simei, zatrudnia doświadczonych dziennikarzy do redagowania zerowych numerów dziennika, który ma nosić tytuł "Jutro". Jednak gazeta ma się nigdy nie ukazać. Ten, który ją wymyślił, żeby szantażować osoby publiczne, znanych polityków, artystów, ludzi pióra chce osiągnąć sukces. 

Za wszelką, za każdą cenę.  Umberto Eco nie wymyśla wydarzeń, czerpie z własnych refleksji i doświadczeń.

Pisarz tak prowadzi akcję książki, aby dowieść jak znaczącą i fatalną rolę odgrywa mistyfikacja i manipulacja. 

Prawdziwe fakty sąsiadują ze zmyślonymi. Pozytywne giną w morzu negatywnych, oskarżających.

Pod tym względem najbardziej agresywny i bezkarny jest Internet. Kij ma dwa końce. Dzięki Internetowi mamy szybki dostęp do informacji na każdy temat, w każdym zakątku świata. Internet jest czymś niezwykłym, błogosławionym.
 
Zabójcza jest druga strona medalu: manipulacja faktami. Często tak dalece zmanipulowanymi, że są kłamliwe. 

Nie są od tego grzechu wolne, nawet tzw. poważne portale, z encyklopedycznymi włącznie.

Jest to problem, którego nie ma jak rozwiązać. Tak jest  z każdym złem.

Może Ci się Spodobać

0 komentarze