MASONERIA
środa, maja 06, 2015
Gdy ultra-prawicy coś nie podoba, chcą coś lub
kogoś ukrzyżować, wówczas sięgają po wypróbowane w bojach hasła.
Głoszą wówczas – jak to, jako pierwsi, ujęli wespół-zespół Antoni
Słonimski i Julian Tuwim – że wszystkiemu są winni Żydzi, masoni i cykliści.
Najpierw przyznaję z satysfakcją, że znam wolnomularzy
(masonów) kilku, jeden mądrzejszy i szlachetniejszy od drugiego. Intelektualna
liga mistrzów. Większość z tytułami profesorskimi. Jeden z nich, wybitny
historyk Uniwersytetu Warszawskiego, prof. Tadeusz Cegielski w licznych
publikacjach przybliża dzieje wolnomularstwa polskiego. Godny uwagi jest jego
esej zamieszczony w monumentalnym dziele polskich uczonych pt. „Węzły pamięci
niepodległej Polski”, pomysłu prof. Zdzisława Najdera.
Najstarsza definicja określa masonerię jako „szczególny
system etyki, osnuty alegoriami i
przedstawiony za pomocą symboli”. Według masońskiej koncepcji człowieka, winien
on dążyć do postępowania etycznego i jego stałego doskonalenia.
W dzisiejszych
czasach brzmi to niezrozumiale, trąci
myszką, wszak dziś – tak w życiu publicznym, jak i prywatnych - dobro i zło
pojmowane są często na opak, egoistycznie. Dobre jest to co mnie przynosi
korzyść . Ja jestem królem, reszta to śmieci!
Według zasad wolnomularstwa – podaje prof. Cegielski –
wolnomularz powinien kształtować swoje życie tak, jak artysta tworzy dzieło
sztuki. Do rangi cnoty wynosi sztukę
przyjaźni i umiejętność przyjaznego współżycia z innymi.
Brak wiedzy na temat masonów, ich miejsca w kulturze i
polityce powoduje, że przypisuje się im niezwykłe diabelskie powiązania.
Między
innymi wolnomularstwo odbierane jest
często jako ośrodek walki z Panem Bogiem. Warto w tym miejscu zauważyć,
że masonami bywali księża, w tym jeden z polskich prymasów.
Etyka masońska posiada odniesienie do transcendentnego
Boga. Symbolizuje go Wielki Architekt Wszechświata Największym przeciwnikiem
wolnomularstwa była i pozostaje nadal zwalczająca wszelkie jego przejawy
konserwatywna cerkiew moskiewska.
W czasach zaborów polscy masoni poddawani byli surowym restrykcjom
carskim. Dobre czasy dla wolnomularzy nastały wraz z narodzinami II
Rzeczpospolitej.
Wielu z nich brało czynny, twórczy udział w budowie
odrodzonej Ojczyzny. Zachęcał ich do tego osobiście Marszałek Józef Piłsudski.
Oto
niektórzy tylko masoni z najbliższego otoczenia
Piłsudskiego: prof. Kazimierz Bartel, marszałek
Edward Rydz-Śmigły, gen. Felicjan Sławoj Składkowski, płk Walery Sławek,
płk Bolesław Wieniawa – Długoszowski,
August Zaleski.
Wybitnymi działaczami Wielkiej Loży Narodowej Polski byli
Andrzej Strug i Stanisław Stempowski – mąż Marii Dąbrowskiej,
0 komentarze