JESTEM ZA - A NAWET PRZECIW
niedziela, lipca 19, 2015
Pan
prezydent - elekt wrócił do kraju wypoczęty. Jak podają ci, którzy wiedzą,
urlop spędził we Włoszech z rodziną u znajomego - majętna
osoba, salony, baseny, służba od świtu do świtu i podobne - że się wyrażę - duperele. Jak w Ameryce.
Tam też elektów i ważniaków hołubi się i im naskakuje, aby
potem coś zyskać.
Nic
w tym złego, nic dobrego. Samosiejka - jak mówi pan Wacek z sąsiedzka.
Po
wypoczynku, za dni kilka nie elekt, lecz całkowity prezydent
zamieszka gdzie należy. Zacznie realizację programu, który znamy. Zgodnie z obietnicami, sypnie nam manna z nieba. Grecja tonie a my będziemy rosnąć w siłę.
Rozpoczniemy budowę drugiej Polski albo
trzeciej Japonii.
To
napawa zdrowym optymizmem.
X
Najinteligentniejszym
politykiem III RP był dla mnie kiedyś, również facio z Krakowa, znany nam dobrze z lotniczej awantury, pan
Jan Rokita. Teraz natomiast jest jednym z
najinteligentniejszych felietonistów.
Nawet jeśli niekiedy nieco przynudza, słuchać go warto z uwagą.
Bo mówi mądrze czyli nie
stroi się w piórka,
a oleju do głowy Bozia mu sporo wlała.
Teraz pan Jan nieoczekiwanie wieszczy klęskę wyborczą PiS-u!
Jeśli mnie nie przekonał to dlatego, że nie wiadomo czym nas zaskoczy Platforma, od niej też sporo zależy.
Jeśli pójdzie szlakiem pracowitej, w ostatnich
tygodniach, pani premier Kopacz, pan Jan wygra, jeśli zaś górę weźmie partyjniactwo, układy, układziki, kogo na
pierwsze miejsca na listach wyborczych, kogo won, to PO utonie w przedbiegach.
X
Pani Ogórek poza cukierkowatą urodą nie zapisała się niczym szczególnym. Do teraz.
Właśnie publicznie poinformowała szczerze, co się dzieje za kulisami w partii, która ją najpierw odkryła
a potem utopiła. Jak się tam biorą za łby
i jak pęcznieją im brzuchy z różnych powodów.
Pani
Ogórek rzekła, że tryskają optymizmem i
zapewniają, iż wybory już mają wygrane, w ciemno.
Zwłaszcza po zawarciu paktu Miller - Palikot. Pani Ogórek
podała konkret. Lewica Millera mówi o sukcesie dwu
cyfrowym. Podzielam prognozę dwucyfrowego wyniku. Dwa razy zero.
To
byłoby tyle z pola walki, która w Polsce jest głównie czczym gadaniem.
0 komentarze