ARABOWIE DO POLSKI
niedziela, lipca 12, 2015W ramach pomocy humanitarnej i czysto ludzkiej, Polska przyjęła grupę chrześcijańskich muzułmanów. Inne kraje europejskie z Francją, Niemcami i Włochami na czele przyjmują ich o wiele więcej.
Europa
boi się świata muzułmańskiego. Powody są zrozumiałe.
Całkiem jednak niezrozumiały
jest jednak lęk polskich chrześcijan
przed przyjęciem, niezbyt licznej grupki chrześcijan
muzułmańskich.
Dlaczego
polski chrześcijanin wrogo nastawia się wobec arabskich braci
w wierze? Można nieśmiało zapytać, jaka jest zatem wiara polskiego
chrześcijanina?
Z
drugiej strony mamy całkiem inną sytuację, gdy do naszej
stolicy i innych większych miast pukają szejkowie z kieszeniami, wypełnionymi miliardami dolarów.
Dla odmiany przed nimi, dumni Polacy - chrześcijanie zginają kark w pokorze.
Oto
biznesmeni ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich zgłosili
się byli właśnie
z pragnieniem utworzenia w Polsce biznesowej dzielnicy arabskiej, w jednym z
miast polskich, najchętniej w Warszawie, na obszarze -
bagatela ! - 20 hektarów. W tym celu, kilka dni temu był nawet w Polsce premier Zjednoczonych Emiratów Muhammad ibu Raszid al - Maktum.
Czapkowano
mu jak należy. W zamian szejkowie mają nadzieję nakryć czapką część stolicy Polski, jak
to zrobili m.in. w Hiszpanii, gdzie nawet zabytkowe świątynie
zamienili na meczety.
Iluś tam naszych polityków
sprzeciwia się przyjmowaniu
arabskich uchodźców, którzy uciekają przed śmiercią. Z kolei inni
politycy zacierają ręce na samą myśl,
że dojdzie do zawarcia z Arabami kontraktu
tysiąclecia.
Pozostawiam
ten tekst z retorycznymi pytaniami? Kto ma rację?
Czy ci nasi rodacy, którzy nie chcą w Polsce muzułmańskich uciekinierów, czy ci, którzy już dziś piją szampana, licząc na biznes z szejkami?
Czy ci nasi rodacy, którzy nie chcą w Polsce muzułmańskich uciekinierów, czy ci, którzy już dziś piją szampana, licząc na biznes z szejkami?
Czeka na odpowiedź jeszcze jedno pytanie. Nasuwa je powiedzenie, że głową muru nie przebijesz.
Czyli ani nie da się zahamować ekspansji wielkiego biznesu z Emiratów Arabskich do Polski, ani nie powinno się zamykać granic przed Arabami, mordowanymi przez innych Arabów.
Czeka Polską coś nowego, niezwykłego, w ciekawym być może, ale jednocześnie pełnym niepokoju znaczeniu. Przed nami czasy, o jakich dotąd w Polsce nikomu się nie śniło.
Czeka Polską coś nowego, niezwykłego, w ciekawym być może, ale jednocześnie pełnym niepokoju znaczeniu. Przed nami czasy, o jakich dotąd w Polsce nikomu się nie śniło.
0 komentarze