POLITYCZNE OBIECANKI - CACANKI

sobota, lipca 18, 2015

               

Coraz więcej Polaków odwraca się od polityki. I to wcale nie z powodu upału, lata i innych zewnętrznych okoliczności. 

Polacy mają dość "robienia ich w konia". Klasie politycznej (ładna mi klasa, chyba "zerówka") wydaje się, że naród to szara masa, że można mu każdy "kit" wcisnąć. Aczkolwiek prawdę mówiąc, niekiedy daje sobą manipulować.

Jarosław Kaczyński moim zdaniem jest prawdziwym "zwierzęciem politycznym", świetnie wyczuwa nastroje społeczne, potrafi zręcznie sterować tłumem, podejmuje decyzje przynoszące mu korzyść jeśli nie dziś, to jutro, patrzy perspektywicznie.

Pięknie wymyślił zagrywając z panem Dudą i teraz z panią Szydło. Jeszcze piękniej wyciszając swoją przyboczną armię, swoich generałów z panem Macierewiczem na czele, którzy potrafili irytować. Wyciszył, odsunął z pierwszej linii, ale ich nie zesłał. Wrócą. Szef PiS-u jest dobrym strategiem.

Platforma dostała od Polaków kopniaka, bo na to zasłużyła. Tymi gierkami z zegarkami, pistoletami oraz innymi aferami przesadziła aż nadto. Ale człowiek rozumny nie przywiązuje się biernie do tego, co skonstatował wczoraj. Człowiek myślący weryfikuje. Gdy dziś obserwuje się panią premier, jej autentyczność, oddanie się sprawom publicznym, nie można jej nie przyklasnąć.

Oczywiście, że ona walczy o stołek. A który z polityków walczy dla zabawy?

Ważne, żeby na tych stołkach zasiedli ci, którym na sercu leży dobro Polski. Aby nie zrobili z niej drugiej Grecji. Czy też kraju wyznającego jedną jedyną słuszną ideologię.

Osobiście, jeśli wolno wyznać, należę do sceptyków. Więc proponuję uważnie patrzeć politykom na ręce i niedowierzać w to, co obiecują. Więcej podejrzliwości, mniej hurra-optymizmu.

Za komuny mówiono - ORMO czuwa. Dziś Bogu dzięki - naród czuwa. 

Bo i w gruncie rzeczy nie jest on taki głupi, jak się niektórym wydaje.

Może Ci się Spodobać

0 komentarze